Stajnia Jakubów

bergamotka

lipiec 2007 - moje pierwsze spotkanie z Laguną

Bonni

Dawaj więcej zdjęć i nie pochylaj sie :p

bergamotka

A tak sobie poczyna Tomek, gdy my z siebie siódme poty wyciskamy na jeździe Very Happy

bergamotka · Wysłany: Sob 21:47, 29 Wrz 2007 Temat postu: 29.09.2007

Dziś dostałam Lagunę po jej prawie 2-miesięcznej przerwie spowodowanej kulawizną. Oczywiście zrobiła mi "dyskotekę" przez pierwsze 15 minut jazdy. Zastanawiałam się jak mozna tak sprawnie chodzić do tyłu jak ona Smile

Chrapy miała wielkie jak puszka od piwa Smile

bo denerwowały ją dźwięki dochodzące z lasku.
Naszczęście potem się uspokoiła. Dziś jej nie jeździłam za mocno, bo sprawdzalismy czy kuleje. Tylko stęp i kłus. Potem wcierki i do boksiku.
Miejmy nadzieję, ze wróci szybko do pełnego zdrowi. Dziś nie było specjlanie widać, aby kulała.

Bonni

No idobrze niech wraca kobyła do zdrowia i niech urodzi klacz i wraca do jazd!
Jest taka łądna a taka złośnica zobaczymy jak się sprawi jako matka!